Napisz do nas

Email: kontakt@warsztatqulinarny.pl

    Blog

    Kilka pomysłów na karnawałowe zupy.

    Sylwestrowe szaleństwo już za nami.  Na szczęście pozostało nam jeszcze to karnawałowe 😊

    W trosce o Waszą figurę (ponieważ wielkimi krokami zbliżają się wakacje :P) nasza krakowska szkoła gotowania przygotowała kilka propozycji na dania mniej kaloryczne. Podczas szkoleń kładziemy duży nacisk na prawidłowe przygotowanie potraw; uczymy na nich, że każdy składnik dodany do potrawy powinien być jak najlepszej jakości.

    Kolejną rzeczą, której można się dowiedzieć podczas nauki podstaw gotowania, jest to, aby nie stosować chemicznych zamienników i dodatków, sztucznie polepszających smak. Jeśli nie jesteśmy w stanie uzyskać zadowalającego smaku przez dodawanie naturalnych składników, to zwyczajnie jest ich za mało… Lub są marnej jakości.

    Pierwszą propozycją przygotowaną na dzisiejszy wpis jest krem brokułowy:

    Krem brokułowy z wędzonym łosiem i prażonymi migdałami

    brokuł mrożony 2000g

    rosół 500ml

    mąka 100g

    masło 100g

    migdały w płatkach 100g

    wędzony łosoś na zimno 200 g

    sól, pieprz

    czosnek 100g

    Tradycyjny rosół wołowy

    szponder wołowy 300g

    porcja rosołowa 300g

    marchew 400g

    seler 200g

    por 1 szt.

    cebula biała 200g

    sól, pieprz młotkowany (lub zwykły)

    lubczyk 1 szt.

    nać pietruszki 1 szt.

    Ścinki wołowe / drobiowe bez ograniczeń

    Rosół:

    Cebulę spalić, pozostałe składniki: mięso opłukać, jarzyny obrać, zalać wodą dodać sól, pieprz, gotować na małym ogniu co najmniej 3 h. Odcedzić.

    Krem:

    Rosół zagotować z czosnkiem, zagęścić zasmażką, dodać zmielone brokuły, doprawić do smaku, wydawać z prażonymi migdałami i plastrem łososia wędzonego.

    W celu uzyskania jak najlepszego koloru stosujemy brokuł mrożony, który charakteryzuje się krótkim czasem rozgotowania. Dodajemy go na kilka minut przed podaniem i dopiero wtedy wszystko dokładnie miksujemy. Jeśli krem nadal będzie miał „blady” kolor, dodajemy do miksowania liście świeżego szpinaku. Nie zmieni to smaku, natomiast kolor jak najbardziej: tak.

    Drugą propozycją jest zupa grzybowa. Jeśli wierzyć najnowszym badaniom (zapewne robionym przez amerykańskich naukowców, którzy nazbyt często są cytowani na kursach gotowania przez prowadzącego 🙂 grzyby zostały okrzyknięte mianem super food. Oprócz dużej zawartości potasu, mają działanie antydepresyjne, regulują gospodarkę wodną organizmu i wpływają pozytywnie na trawienie, dzięki dużej zawartości błonnika pokarmowego. Generalnie – cud, miód i orzeszki 😊

    Aromatyczna zupa z grzybów leśnych w chlebowej czarce

    Zupa

    bulion 1000ml

    borowiki suszone 50g

    borowiki mrożone / świeże 200g

    cebula 300g

    czosnek 2 szt.

    tymianek świeży 1 szt.

    masło 100g

    ziemniaki 400g

    marchew 300g

    podprawa zacierana:

    mąka pszenna 100g

    masło 100g

    Warzywa umyć, obrać, pokroić w drobną kostkę, podsmażyć razem z grzybami (suszone najpierw namoczyć, odcedzić), dodać rosół, rozgotować, doprawić do smaku, zagęścić zasmażką, jeśli to konieczne. Podawać z kwaśną śmietaną i podprawą zacieraną.

    Chlebowa czarka:

    chleb razowy 300g

    jajka 2 szt.

    śmietana 30% 100ml

    mąka pszenna 50g

    płatki owsiane 100g

    sól, pieprz

    Chleb namoczyć, zemleć, płatki namoczyć zmiksować.

    Wszystkie składniki połączyć ze sobą, aż do uzyskania konsystencji ciasta pierogowego, rozwałkować, nakładać małe kółka na posmarowane tłuszczem miski, zapiekać ok. 15 min w 160 stopniach.

    Oczywiście, jeśli nie macie czasu zrobić czarki, możecie ją zakupić w piekarni lub użyć konwencjonalnego talerza. Drugą opcją jest odwiedzenie nas na kursie kucharskim pierwszego stopnia, na którym przygotowujemy powyższe cuda.

    Trzecia propozycja to zupa rybna. Jest to moja faworytka, jeśli chodzi o zupy z wykorzystaniem ryb i owoców morza. Jeśli przepis wyda się zbyt skomplikowany, to zapraszamy na warsztaty kulinarne z kuchni francuskiej, podczas których zupa rybna jest przygotowywana pod moim okiem specjalisty 😊

    Wywar do zupy możemy przygotować na podstawie powyższego przepisu na rosół, jedynie mięso wymieniamy na ogony, ości i łby rybie.

    Zupa rybna ala Bouillabaisse z czosnkowym aioli

    Łosoś świeży 500g

    Pstrąg świeży 400g

    Krewetki 150g

    cebula biała 300g

    czosnek 100g

    masło 200g

    pomidory pelati / opcjonalnie koncentrat pomidorowy 60g

    nasiona kopru włoskiego

    nać pietruszki

    sól

    pieprz

    szafran

    zioła prowansalskie

    marchew 100g

    seler 100g

    cytryna 150g

    korpusy rybne 400g

    harissa

    aioli:

    jajka 3 szt.

    olej 100ml

    musztarda 20g

    czosnek 20g

    szafran

    sól

    wino białe 40ml

    Cebulę pokroić w paski, zamarynować w czosnku, szafranie, nasionach kopru włoskiego, ziołach prowansalskich, soli i pieprzu. Z korpusów ryb i części warzyw ugotować wywar.

    Ryby oczyścić i pokroić w średnią kostkę, cebula podsmażyć, dodać seler i marchew pokrojone w drobną kostkę, gotować do miękkości, pomidory zmiksować i dodać do wywaru, przed podaniem dodać ryby w kostkę i oczyszczone krewetki, gotować krótko. Podawać z świeżo pokrojoną nacią

    Aioli: żółtka ucierać z musztardą, dodawać stopniowo olej, kiedy osiągnie konsystencję majonezu, dodać szafran (podgrzany i wystudzony w winie), czosnek w drobną kostkę sól i pieprz.

    Jak zwykle życzymy smacznego i zapraszamy na nasze kursy z podstaw gotowania, warsztaty kulinarne dla zaawansowanych i zajęć cukierniczych w naszej krakowskiej szkole gotowania.