Jaki sprzęt wybrać do kuchni? Poradnik praktyczny, część III.

W poprzednich tekstach omówiłem sprzęty o dużych gabarytach i drobne, takie jak odpowiednio dobrane noże, patelnie i garnki. Kolejnym krokiem jest wybranie kuchennych utensyliów, które będą dopełnieniem zestawu. W mojej kuchni panuje zasada jednego roku – jeśli w ciągu roku nie użyłem jakiegoś sprzętu, to oznacza, że jest on w niej zbędny. Wielce przydatne okazują się wszelakie pojemniki do mierzenia objętości oraz waga kuchenna. Posługiwanie się wagą daje znacznie lepsze rezultaty, jeśli chodzi o nowe lub rzadko używane przepisy. Należy pamiętać, że jedna szklanka mąki nie zawsze daje taką samą wagę. W przypadku mąki skompresowanej waga będzie większa od wagi mąki przesianej. W przypadku składników sypkich łatwiej jest kontrolować wagę, niż objętość. Kolejna sprawa to łyżki, w kuchni nigdy nie ma ich za dużo. Są niezbędne do mieszania potraw, do ich próbowania, doprawiania i ponownego próbowania. Ważne, aby pamiętać, że raz użyta łyżka do próbowania nie powinna trafić z powrotem do mieszania potraw, ponieważ owe mogą się zwarzyć (pod wpływem enzymów zawartych w ślinie osoby próbującej).

Poza łyżkami przydatnymi narzędziami są silikonowe łopatki do mieszania – dzięki swojej elastyczności docierają do narożników przy potrawach, które należy dokładnie wymieszać. Jeśli posiadamy zacięcie cukiernicze, w tym przypadku przydadzą się trzepaczki lub mikser ręczny. Taki mikser najlepiej zakupić z opcją przystawki immersyjnej, która przydaje się przy blendowaniu składników sosów i zup kremów.

Kolejna zdobycz technologii to termometry z wyświetlaczem. Jeśli chcemy mieć pewność, czy mięso w piekarniku ma odpowiednią temperaturę, wystarczy umieścić termometr głęboko w produkcie, ustawić wymaganą i alarm, który przy osiągnięciu temperatury ostrzega sygnałem.

Miski i miseczki przydają się w kuchni w każdych ilościach, polecam posiadanie co najmniej dwóch sztuk o średnicy około 40cm i kilkunastu mniejszych. Są nieocenione, jeśli chodzi o tymczasowe przechowywanie produktów.

Grube ręczniki kuchenne (oprócz zastosowania przy wycieraniu) służą dobrze do przenoszenia gorących naczyń i jako podłoże dla deski do krojenia, aby ta się nie ślizgała. Jeśli chodzi o pojemniki do przechowywania: jeśli pozwala na to budżet, polecam te, które wykonane są z poliwęglanów – to pojemniki, które wytrzymują użycie ich przez profesjonalną gastronomię, więc w domu są praktycznie niezniszczalne.

Sitka najlepiej kupić bez plastikowych elementów, całe metalowe. Jedno małe, a drugie takiej wielkości, aby pasowało do zlewu w kuchni, można odcedzać nim wszelakie makarony lub płukać sałatę i owoce.

Z klasycznych niezbędników: w kuchni powinna znaleźć się tarka w kształcie prostopadłościanu, w przypadku większego budżetu można kupić tarkę francuską, tak zwaną „mandolinę”.

Kolejna rzecz to młynek do pieprzu, bowiem pieprz świeżo zmielony o niebo przewyższa ten kupny swoim aromatem i smakiem.

Wyciskarka do czosnku także jest sprzętem niezbędnym w kuchni domowej. Dobrze kupić tak wytrzymały model, aby bez trudu można było wycisnąć ząbek bez obierania.

W zasadzie jest to minimum, jakie powinna posiadać dobrze wyposażona kuchnia. Należy pamiętać o tym, aby nie była ona zawalona sprzętem, niektóre przedmioty rzadziej używane można przenieść do innego pomieszczenia.

Dobrą metodą jest także zasada grupowania funkcjonalnego, gdzie wyciskarka do czosnku leży obok czosnku, produkty sypkie sąsiadują z miarkami, a herbata, miód i cukier leżą obok czajnika i filiżanek na herbatę.

Podsumowując – najpierw należy zastanowić się, czy dany sprzęt kuchenny będzie używany w naszej kuchni i czy w ogóle jest nam potrzebny. Kolejny krok to wybieranie sprzętów, które możliwie są wielofunkcyjne. Ostatni krok to czerpanie maksymalnej przyjemności z gotowania we własnej, dobrze urządzonej i wyekwipowanej kuchni.

Paweł Wojtyga