Podczas pisania tego tekstu nie ucierpiała żadna pieczarka 😀
Moja koleżanka (o bardzo ładnym pseudonimie scenicznym „Mijka”) opowiedziała mi historię sosu pieczarkowego w jej wykonaniu, która to stała się inspiracją do napisania tego poradnika.
Kiedyś, w trakcie rozmowy, zaczęła krytycznie wypowiadać się na temat sosu instant jednej z wiodących firm. Najbardziej oberwało się konsystencji, która była wodna i mączysta, w smaku tragiczny, dodatkowo nie obklejał dania i zepsuł całą zabawę z jedzenia. Zrobiła sobie gołąbki, po czym wymieszała sos z zimną wodą i… polała je nim. Cóż, pomyślałem, czytajmy etykiety i sposoby przyrządzania, zaoszczędzimy wtedy czas, zdrowie i nie będziemy wysłuchiwać legend i opowieści na temat naszych wyczynów kulinarnych ?
Zdalny kurs gotowania czas zacząć.
Pamiętajmy, że pieczarki nie znoszą tłumu na patelni!
Sos pieczarkowy w wersji podstawowej:
Pieczarki 400g
Cebula 1 średnia (150g)
Masło 50g
Czosnek 2 ząbki posiekane
Śmietana 30+ 200ml (teraz wszystko plus jest modne ?, a tak poważnie, możemy wykorzystać śmietanę w przedziale 30 lub powyżej 30% tłuszczu)
Nać pietruszki ¼ pęczka
Sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Tutaj, w zależności od naszych preferencji, możemy pieczarki opłukać w zimnej wodzie, oczyścić pędzelkiem z nadmiaru torfu, lub obrać nożykiem. Podczas kursów gotowania szczególnie polecam pierwsze dwie metody, ponieważ są najszybsze, druga jest najlepsza, jeśli chodzi o zachowanie smaku i aromatu pieczarki.. W takim razie bierzemy pieczarki i siekamy w plasterki, cebulę w kostkę, opłukaną i wysuszoną nać staramy się siekać krótko, a skutecznie, ponieważ zbyt długie i nachalne siekanie może sprawić, że wszystkie dobroczynne soki zostaną na desce.
Rozpuszczamy masło na małym ogniu, dodajemy cebulę i smażymy, aż zacznie robić się złota, wtedy ją przyprawiamy, dodajemy czosnek. Wystarczy zamieszać jeden raz i dodajemy pieczarki. Dusimy je do momentu, aż odparuje z nich nadmiar wody, dodajemy śmietanę i redukujemy (gotujemy do momentu, aż śmietana zgęstnieje), dodajemy pod koniec siekaną nać i doprawiamy finalnie.
——————————————————————————
Sos pieczarkowy w wersji fit i vege:
Pieczarki 400g
Pieczarki 300g zmiksowane
Cebula 1 średnia (150g)
Oliwa z oliwek pomace 50ml
Czosnek 2 ząbki posiekane
Mleko kokosowe 200ml
Nać pietruszki ¼ pęczka
Sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Tutaj postępujemy wedle przepisu podstawowego, jedynie zamieniamy składniki pochodzenia zwierzęcego na składniki pochodzenia roślinnego. Dodatkową atrakcją są miksowane pieczarki, które maksują smak i dodatkowo zagęszczają nasz sos ?
——————————————————————
Sos pieczarkowy w wersji na bogato:
Pieczarki 400g
Pieczarki 300g zmiksowane
Cebula 1 średnia (150g)
masło 50g
Czosnek 2 ząbki posiekane
Białe warzywa (seler, pietruszka – rozgotowane z wywaru)
Świeży tymianek ¼ pęczka
Wino białe 100ml (najlepiej charddonay) ale jak nie ma to jakieś inne białe
Mleko kokosowe 100ml
Miód 20ml
Sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Tutaj także postępujemy wedle przepisu podstawowego, dodatkowymi zmianami jest dodatek wina białego pod koniec duszenia pieczarek, zamieniamy również nać na tymianek, moje ulubione zioło w kuchni. Podczas kursów gotowania używam go w zasadzie do wszystkiego, do czego mogę ? Na finisz dodajemy odrobinę (20ml) miodu. Smak słodki jest naturalnym wzmacniaczem smaku. Warzywa z wywaru miksujemy z mlekiem kokosowym, dodajemy do sosu i zagotowujemy. Takie warzywa sprawują rolę zagęszczacza, dodatkowo wprowadzają do naszej diety więcej błonnika.
Życzę smacznego, w razie dalszych pytań zapraszam na warsztaty z gotowania ?