Od czego zacząć naukę gotowania?

Gotowanie jest ostatnimi czasy nadzwyczajnie modne. Obserwując media, można zauważyć, że powstał w nich ogromny popyt na gotowanie i szacowne, kucharskie autorytety…

Ten stan rzeczy bardzo mnie cieszy, ponieważ ranga mojego fachu wzrosła przez minione lata niebywale wysoko. Podstawowe pytanie brzmi: jak zacząć gotować?

Każdy, kto zadaje sobie pytanie, od czego zacząć naukę gotowania, powinien również zadać sobie kilka innych pytań. Po pierwsze – czemu ma nam to służyć?

Umiejętność gotowania pośród pań jest miłym atutem, jednakowoż dawno minęły te czasy, w których atut ten przekształcał się w przymus.

Jeśli chodzi o panów, nauka gotowania i umiejętności kucharskie mogą zaimponować płci pięknej. W oczach naszej przyszłej wybranki serca gotujący partner jawić się może jako zaradny i męski obiekt westchnień.

Przeciętny czas, jaki osoby zajmujące się gotowaniem w domu spędzają w kuchni, wynosi około czterech godzin tygodniowo. Profesjonaliści rzadziej gotują w domowych pieleszach, lecz nadrabiają ten czas w pracy.

Podczas kursów kucharskich jedno zdanie przewija się jak mantra: „Aby swobodnie gotować wszelakie potrawy, najważniejsze są solidne podstawy”.

Gdzie bije ich źródło?

Oczywiście najprostszym sposobem jest zakupienie odpowiednich książek. Moimi prywatnymi skarbami są: „Kucharz & gastronom – vademecum”, leksykon sztuki kulinarnej i książki do technologii gastronomicznej dla szkół zasadniczych. Oczywiście wymaga to dużego nakładu sił i chęci, aby przebić sie przez taką ilość informacji. Można także zapisać się na kurs gotowania. Stąd mój pomysł na warsztaty kulinarne w Krakowie. Podczas kursu kucharskiego można taką wiedzę otrzymać. Nieważne, czy interesują nas warsztaty kulinarne, gdzie poznamy podstawy gotowania, czy to warsztaty cukiernicze, kurs zdrowego gotowania, lub tematyczny kurs gotowania z zakresu food pairing.

Każdy z nich jest wycinkiem jakiegoś bloku tematycznego. Podczas zajęć w Warsztacie Qulinarnym można otrzymać solidną porcję wiadomości i ciekawostek z dziedziny danego tematu zajęć.

Nie należy się stresować, że człowiek sobie nie poradzi. Warsztaty kulinarne są tak skonstruowane, aby w komfortowej atmosferze można było poznać techniki podstaw gotowania i zasięgnąć porad od szefa kuchni.

Tutaj zawsze uspokajam kursantów, którzy nie wierzą w swoje umiejętności. Prowadzimy także warsztaty kulinarne dla dzieci. Jeśli młodzież jest w stanie sobie poradzić z zaawansowanymi przepisami, to my nie możemy być gorsi :).

Zawsze zachęcam do uzupełniania wiedzy o technikach i przeróżnych nowinkach w gastronomii. Niemniej jednak kolejność powinna wyglądać w ten sposób: najpierw najlepiej opanować podstawy, następnie można zacząć się interesować rozbudowanymi technikami.

Wielu profesjonalnych kucharzy i szefów kuchni popełnia taki błąd – potrafią wyczarować potrawy z górnej półki, które są mocno zaawansowane, odkupując to deficytami w podstawach gotowania.

Kolejnym ważnym krokiem jest pielęgnowanie zdobytego doświadczenia. Samo uczestnictwo w kursie gotowania nie zrobi z nas kucharzy. Na kursie jest wskazywana droga, którą należy podążać.

Dalsza kwestia naszego kulinarnego rozwoju pozostaje w naszej gestii. To w którą stronę pójdziemy i to co zrobimy z uzyskaną wiedzą, zależy od nas. Ja osobiście polecam eksperymentowanie z produktami i technikami. Każdy przepis najlepiej za pierwszym razem gotować jak najwierniej czerpiąc z receptury, za każdym kolejnym można go modyfikować. Dodatkowe przyprawy, lub zamiana dodatków do potrawy zawsze wpłynie na jej smak i aromat.

Pamiętajmy o tym, aby zacząć przygodę z gotowaniem na naszych zasadach i tak, jak nam najwygodniej. Rozwijajmy się zawsze sukcesywnie. Jeśli nie mamy ochoty na kurs gotowania, zawsze można się posiłkować mediami, ewentualnie można dokształcić się poprzez książki, lub branżową prasę. Na pewno jeśli przestaniemy się obawiać przypalenia przysłowiowej wody na herbatę, wtedy łatwiej nam będzie się otworzyć na gotowane i czerpanie z tego gotowania przyjemności.

Paweł Wojtyga